Kawał: Facet w aptece….
Przychodzi facet do apteki.
– Poproszę prezerwatywę.
– Białą, czarną czy w myszkę miki?
– Czarną poproszę.
Będzie bardziej fikuśnie!
Po 9 miesiącach urodził mu się czarny syn. Po paru latach chłopiec pyta:
– Tato, dlaczego ja jestem czarny?
– Ciesz się, synu, że nie jesteś Myszką Miki!
Copy