Kawał: Kobieta budzi się rano po Sylwestrze

Kobieta budzi się rano po Sylwestrze,
patrzy w lustro i szturcha w
bok wymęczonego imprezą męża:

 

– Wiesz, kochanie, jaka ja już jestem stara!

 

Twarz mam całą pomarszczoną, biust obwisły,
oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu,
grube nogi i tłuste ramiona.

 

Kochanie! Proszę Cię, powiedz mi coś miłego,
żebym się lepiej poczuła w Nowym Roku.

 

– Eee… Za to wzrok masz jak najbardziej w porządku!

Copy

error: Content is protected !!