Dowcip: Po ulicach miasta z wielką prędkością jedzie taksówka
Po ulicach miasta z wielką prędkością jedzie taksówka.
Pasażer, pobielały ze strachu, siedzi na fotelu obok kierowcy i wpina palce w tapicerkę.
– Bracie, nie stresuj się, ja też nie chce trafić znowu do szpitala.
– zagaja kierowca, całkiem wyluzowany.
– A bardzo ucierpiałeś w poprzednim wypadku?
– Wypadku? Człowieku, ja z psychiatryka wieję…
Copy