Kawał dnia: Mężczyzna przywiózł z wojaży ośmiornicę
Mężczyzna przywiózł z wojaży ośmiornicę i trzymał ją w akwarium.
Przez lata ośmiornica mu rosła i uciekała
to facet zmieniał akwaria na większe, i tak w koło.
Pewnego dnia gdy wrócił do siebie a ośmiornica znowu mu uciekła
i przyssała się do posadzki starał się ją włożyć do akwarium.
Zaczął wkładać ją za macki do akwarium, pierwsza noga, druga, trzecia..
Ale ośmiornica znowu wyjmowała pierwszą,
potem drugą tak, że nie dał rady i się poddał.
Zrezygnowany zadzwonił do ZOO:
– Proszę państwa uciekła mi z akwarium ośmiornica
i nie mogę jej ponownie włożyć…
– No panie, bo ją trzeba łopatą…
– Dziękuję za radę, tak nie próbowałem.
Mężczyzna przyniósł łopatę i zaczął podważać ośmiornicę,
jedna noga, druga, trzecia… ale dalej bez efektu bo wtedy
wyjmowała pierwszą, drugą…
Zadzwonił ponownie do ZOO:
– Panowie, próbowałem łopatą ale dalej bez efektu, nie daję rady, pomóżcie.
– Ok, przyjedziemy do pana.
Pracownicy ZOO przyjechali, przyjrzeli się jak mężczyzna
próbuje się uporać z ośmiornicą i mówią:
– Panie, daj pan tę łopatę.
Ośmiornicę łopatą walnęli w głowę a ta wszystkimi kończynami się za nią złapała…
Copy